Radość życia jest coraz rzadziej spotykana w dzisiejszych czasach, niestety.
Wystarczy spojrzeć na twarze ludzi mijanych na ulicy: napięcie, zamknięcie w sobie a nawet i agresja; to widać najczęściej...Skąd to się bierze?? Niestety mało kto zwraca uwagę na swoje potrzeby wewnętrzne... wielu ludzi myśli, że w życiu chodzi tylko o zarabianie pieniędzy, im więcej tym lepiej... Powoduje to powstawanie ogromnego napięcia w całym organiźmie, bo to nie jest ten cel dla którego przybyliśmy tutaj na ziemie...Nasze biedne serce, które wie co jest naszym darem/talentem dla świata, jest otaczane coraz większym murem napięcia, byle nie czuć, że coś jest nie tak. W ten sposób oddalamy się coraz bardziej od tego kim jesteśmy i co mamy do dania. Życie w ciągłym szpagacie jeszcze nikomu na zdrowie nie wyszło... Starsza część mózgu tzw. mózg gadzi, przejmuje kontrolę i dba tylko o nasze przeżycie. Czyli 24 godziny na dobę jesteśmy czujni aby w razie niebezpieczeństwa uciekać lub walczyć. Po jakimś czasie (zależnie od indywidualnej wytrzymałości itd) trwania takiej sytuacji jesteśmy kompletnie wyczerpani.
Nawet 100 kaw czy red bulli nie jest już nas w stanie postawić na nogi. Body Stress Release (BSR) pomaga uwolnić nagromadzone nadmierne napięcie mięśniowe, dzięki temu nasza nowsza część mózgu (kora mózgowa) przejmuje reżyserię naszego życia. Teraz możemy świadomie dokonywać wyborów, ustalać priorytety: co jest naprawdę ważne w naszym życiu? Jak również odzyskujemy zdolność do koncentracji, zaczynamy lepiej sypiać i... nasz organizm regeneruje się i robi zapasy.
Powoli zaczynamy widzieć światło w tunelu i ... radość życia zaczyna przez nas przeświecać, niczym słońce zza chmur!